dane

Co roku przy okazji prezentacji grudniowych danych na temat wynagrodzeń nie brakuje komentarzy podważających statystyki GUS. Ludzie pytają, kto w Polsce zarabia takie pieniądze, bo faktycznie nie są to małe kwoty. Czy więc należy traktować lekko z przymrużeniem oka te dane? - Gdyby patrzeć na wynagrodzenia w ujęciu dynamicznym, tj. porównywać wartość wynagrodzenia w grudniu do tego samego grudnia, ale rok wcześniej, to czar pryska. Wtedy dynamika wynagrodzeń wcale nie musi być w grudniu najwyższa. To wahania sezonowe powodują, że tak to odbieramy, patrząc na kwotę średniego wynagrodzenia - Mimo występowania silnej sezonowości w grudniowych danych, ich wartość analityczna nie jest wyraźnie niższa niż w przypadku innych miesięcy. Istotny jest nie tyle poziom płac, a ich roczna dynamika. Biorąc pod uwagę, że wypłaty nagród pod koniec roku regularnie się powtarzają to nie zaburzają one znacząco danych o rocznym tempie wzrostu wynagrodzeń w porównaniu z resztą roku https://udraznianie.blogspot.com/ Ja ram sie nie znam, ale chyba mało kto wie czym jest inflacja. Co z twgo ze wiecej zarabiam jak mniej za to moge kupic. Innymi slowy pieniadz ma mniejsza wartosc. Co mi po walizce pieniedzy, jesli beda to tylko papierki bez wartosci. Takie suche wyliczanie ze zarabiamy wiecej komplwtnie niczego nie pokazuje. Zarabiamy wiecej ale wydajemy tez wiecej i to nie dlatego ze jestesmy bardziej rozrzutni i kupujrmy coraz wiecej glupot, a tylko dlatego ze wartosc pieniadza jest coraz to nizsza.