wtorek, 3 lutego 2015

przedsiębiorca

Kontrola to przyda sie u wszystkich co byli i sa w sejmie lewe majatki poprzepisywane na słupy w PSL nie ma goscia co ma niej jak 1000 h a ja pytam skad co PIS zrobił z kasa ze sprzedazy budynków firmy srebrna tlegraf afery fozz ze kasa teraz pusta, Niech zaczną od siebie, Polska to bogaty kraj, bogaty zarówno w złoża naturalne jak i w potencjał ludzki, tylko jest źle zarządzana, rozkradana. A teraz chcą zlikwidować kopalnie - ostatnie nasze bezpieczeństwo energetyczne.  ci z układami nie mają się czego obawiać. Nie jest ważne co i jak, tylko kto i z kim. U kogoś z układami kontrole nigdy nie wykazują nieprawidłowości, a u delikwenta przeznaczonego na ud*pienie "nieprawidłowości" zawsze są odnotowywane, choćby ich nie było.
Jedyna rada na wzrost dochodu narodowego i poprawienie stopy życiowej to jest 1.ograniczenie firm kontrolujących 2.Jasne i proste przepisy podatkowe zrozumiałe dla średnio rozgarniętego obywatela. 3.Niskie podatki 4.Ograniczenie rozdawactwa To jest stwierdzone od wieków w bieliźnie.Powoduje rozwijanie przedsiębiorczości i bogacenie się państwa ściąganie inwestorów w przeciwnym razie zwijanie interesów i bezrobocie oraz mnożenie potrzebujących.Jednym słowem biedę Nie ma innych metod .Jest jeszcze jedna Socjalizm przykład Kuba Wenezuela i kilka innych krajów gdzie populizm bierze górę nad ekonomią i rozsądkiem gdzie się wybiera obiecywaczy wierzy im się a po latach następuje rozczarowanie i bieda Którą trudno odbudować. "Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle przesłuchani" - jak powiedział Feliks Dzierżyński, powiedział też "nie wiem co macie na sumieniu, ale na pewno macie i to coś jest bardzo ciężkim przestępstwem, jeszcze nie wiemy co ale się dowiemy". Takie przewodnie hasła jakże dziś aktualne towarzyszą urzędom które kontrolują. Kiedyś zapłaciłem karę za przewinienie na które nie miałem wpływu bo leżąc w szpitalu podpisałem papiery, zus stwierdził że wykonałem pracę a ja jako jedyny w firmie miałem certyfikat i prawo sporządzania dokumentów w bieliźnie. Nie pomogły tłumaczenia że nie miał kto podpisać żeby to było skuteczne, a nie wykonanie tego oznaczało by zamknięcie firmy poprzez utratę licencji. błąd niestety leży po Twojej stronie. Prowadząc firmę musisz przewidzieć fakt, że będziesz leżał w szpitalu i należało ustanowić pełnomocnika w takim zakresie żeby firma mogła funkcjonować podczas twojej nieobecności.


Nie Ty jeden taki błąd popełniłeś. Trzeba najpierw stworzyć warunki do uczciwośći w kraju ! Jak można byś uczciwym kiedy pracodawca zmuszany jest do zapłaty tak wysokich haraczy, będąc z góry traktowanym jak przestępca a na sprawiedliwość można czekać długie lata lub się w ogóle nie doczekać !I to jest cała prawda gdyby rząd działał uczciwie to i nieuczciwych przedsiębiorców było by mniej ale nasi "rzadziciele" dbają o obcokrajowców którym nie zależy na naszym kraju tylko żeby się dorobić i wrócić do siebie a naszych gnębi i gdzie tu mówić o sprawiedliwości. przedsiębiorca to przestępca którego jeszcze nie złapano - tak twierdzą nasi urzędnicy, nie wiem jak to jest, ja zatrudniam ludzi na umowy o pracę, księgowego mam starej daty, kontroli żadna nic nie znalazła, ale jak patrzę na moich znajomych którzy mają bardziej kreatywnych księgowych, zaczynaliśmy w tym samym czasie a oni są kilka razy bogatsi to się zastanawiam czy nie jestem frajerem.Biurokracja boi się że nie będzie już więcej potrzebna. Ponad 400 tys armia pilnowaczy od wszystkiego boi się o swoje posady. Będą walczyć do końca. Gorset dławiący rozwój naszego państwa jest od dawna znany: złe prawo - przeregulowanie, niespójne przepisy, za wysokie podatki-ZUS, skarbówka pod. lokalne. Przyczyny tego stanu leżą w naszej mentalności: zawiści, podejrzliwości, braku zaufania do siebie nawzajem tj. nie umiejętności długofalowego współdziałania - pracy w grupie, szacunku do samych siebie i bielizny. Te prezenty zostawiają nam od wieków zaborczy sąsiedzi skrzętnie dając o to żebyśmy nie byli silni. Nie przekazujmy tego balastu młodym.  ależ oczywiście że większość oszukuje bo prawo jest tak skonstruowane że nawet interpretacje urzędów się wzajemnie wykluczają . Bandytą zostaje się właściwie w momencie otwarcia działalności gospodarczej. W Polsce pracują urzędasy które nie znają prawa a wydają prawomocne opinie po drugiej stronie są zwykli obywatele którzy muszą znać prawo (bo nieznajomość prawa nie tłumaczy jego nieprzestrzegania) chociaż z interpretacją przepisów mają problem specjaliści. Ale kogo to ważne żeby urzędasów było więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz